UltimaForum

Kącik Artystyczny - Wiersze by LukorTech

Lukortech - Wto 17 Sie, 2010 12:27
Temat postu: Wiersze by LukorTech
Witajcie!
Chicałbym wam przedstawić kilka moich wierszy, jeśli przypadną wam do gustu (mam nadzieję) to będę pisać dalej. Lecz jeśli nie to się pokornie wycofam.

Ostrzegam że wiersze pisane są po Angielsku więc nie każdy bedzie w stanie zrozumiec zawiłości tego zapomnianego przez wszystkich języka ;P

First one:

Undescribed sorrow have taken my soul,
and i felt the pain of thousends swords
piercing my mind, heart and body
you hurt me like does nobody.
I need only two words to save my life
without of them i wont survive.

I love you same you loved me
i hate you now as much as you see.
Is your will that much improved
that you can resist my own sword?
Without of counter, without of fight.
you maybe think i lost my mind?
Now i can tell you the truth
there is someone i belong as
i belongt to you.


Second one:

My heart is in danger, it was spinning out of control
i hated my life , but i discovered the truth
I am not alive
No
Not now.

Third one:

Sleeping on reality, makin things a dream
Sneaking to dark runnig from light
there is no escape, i might not survive
i must think about tommorow, or i'll die like a mooron.

Fourth one xD

If i wont get lost in this ordinary world I will be the most andnothing will make me bleed.
Nothing returns, nothing takes place twice, and i am still having one thing to say
and i will tell them as my last words.


Last for today:

He is cursed cause he killed, she is cursed cause she will.
If someone will see a human with wings, let me know whre.
I am searhing for my Margaret, ike i were a Master.
And if you wont help me ill get down o hell searhing for my Margaret.
My beautyfull angel.



To tyle na dziś, jesli wam się spodoba to proszę o wypowiedzi a jęsli nie to nie piszcie ;P

Żartuję, każda krytyka może zmobilizować więc nawet jak nie lubicie angielskiego to mówcie co wam się nie podoba :)

Amelanduil - Wto 17 Sie, 2010 17:04

Genialnie piszesz :]
radek02 - Sro 18 Sie, 2010 06:36

daj po polsku ;P
Amelanduil - Sro 18 Sie, 2010 11:58

uczyć się angielszczyzny a nie xD
Lukortech - Sro 18 Sie, 2010 17:44

Amelanduil napisał/a:
uczyć się angielszczyzny a nie xD


Właśnie! "Nie rosumie nie rosumie... se uczy se rosumie..."


Dziękuję za pozytywną wypowiedź, jakieś krytyki?
Coś co pozwoli mi poprawić styl pisania? :)


Niedługo dalsza część moich wierszyczków :D

Lartarin - Sro 18 Sie, 2010 18:41

Może coś w ojczystym...
radek02 - Sro 18 Sie, 2010 18:50

Lartarin napisał/a:
Może coś w ojczystym...
całkowicie za :mrgreen:
chRobal - Sro 18 Sie, 2010 20:19

Angielki znam tak w kali 7 na 10 ale z tego co zrozumiałem wierszokleta (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) z ciebie (za przeproszeniem) %#?*
(w sensie ze diabelnie dobry)

Amelanduil - Czw 19 Sie, 2010 14:14

sniper07 napisał/a:
Angielki znam
a zapoznasz mnie z jedną? xDDD

Cytat:
daj po polsku ;P

Lartarin napisał/a:
Może coś w ojczystym...

won wy poloniści xP nie można narzucać czegoś artyście :lol2: równie dobrze mógłby haiku pisać :P

Colombos - Czw 19 Sie, 2010 15:04

Oj, nie to, że nic nie rozumiem, ale jednak poezję wolę czytać po polsku. Pokaż coś "po naszemu", aby zobaczyć czy naprawdę jesteś taki dobry czy po prostu to się tylko wydaje dobre.
chRobal - Czw 19 Sie, 2010 17:59

Cytat:
a zapoznasz mnie z jedną? xDDD
- nie ma sprawy
tu jest adres :
Gdańskie Wydawnictwo Naukowe
ul. Lipice 121 Gdańsk
80-003 Gdańsk

cj2 - Czw 19 Sie, 2010 22:34

Amelanduil napisał/a:
won wy poloniści xP nie można narzucać czegoś artyście równie dobrze mógłby haiku pisać :P

To ja będę pisał bzdury. Ciekawe jak mnie ocenią

radek02 - Pią 20 Sie, 2010 06:48

Cytat:
won wy poloniści xP nie można narzucać czegoś artyście równie dobrze mógłby haiku pisać :P


won ty fałszywy patrioto ! tu jest polska i tu się pje ! też umieszczę swoje wiersze, tylko nie teraz .

Lukortech - Pią 20 Sie, 2010 10:53

sniper07 napisał/a:
Angielki znam tak w kali 7 na 10 ale z tego co zrozumiałem wierszokleta (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) z ciebie (za przeproszeniem)


Dziękuję ^^

Po polsku może napiszę jakiś wiersz, ale póki co potrzebuję przygotowania do roku szkolnego i chcę się pokazać od dobrej strony więc chyba rozumiecie :)

Następny wiersz już niedługo, a tymczasem zapraszam do mojego innego tematu o mojej grze.

Lukortech - Pon 15 Lis, 2010 12:15

EDIT!

Once we have trusted in each other
once we died in cold water
in ocean of memories, those bad and those better,
it was for us like entrance to heaven.
But now we hate, what we have made in this life
what did lovely person, what nobody likes.
Trust isn't possible, we can't do it again,
we won't trust each other, or even ourselves.
The water is burning, we can't close our eyes,
when we try to sleep we draw only a nightmares,
in what we see us together going back, like angels to the
heaven.

//

When i am gone in wonderland i feel free, like a ghst, wind a bird or a true man.

I'm walking throught forest, throught swamps, sees or dead land i feel free to be whatever i want .

Flying high in the skies, playing with heaven ,i feel free to know who really i am.

I know that i am only myself.

Now i got back from a miracle place, and i am not free to talk hear see or even to walk.

I am bored beeing and i try to escape, in this wonderfullland where i am myself.


\\
Somewhere in the world lies a wonderland,
people are passing by looking for it.
I am looking for a beautiful life,
even not in this country, world or city.

I am looking for it in forest, water or fire
wind is calling me too.
I shall find this wonderful place my darling,
but you can not go with me.

Now i am here, happy and sad,
happy because i got finally home,
sad cause i am here but all alone.

LukorTech

Thanks for reading!

Masta_Artista - Czw 16 Gru, 2010 20:17

Słowa, są niczym przy ocenianiu prawdziwego piękna. A Ty pozwalasz naszym oczom doświadczyć go w całej swojej okazałości. Wspaniałe pismo i równie wspaniałe myśli ich autora. Jestem dumny, że mogę nazwać siebie Twoim "znajomym z forum" i sprzymierzeńcem. Ogromny plus i życzenia dalszych sukcesów równie wielkich jak te wspaniałe fragmenty liryki :)
Lukortech - Sob 01 Sty, 2011 15:01

Where you were my friend was the place without of end, immortal memory gaved us with moment when we met, we could not exist until we found it in our souls.
There was a tree, huge and strong, that shall not be damaged, but we were like Adam and Eva, so we destroyed it with our last scream of freedom.
We had a pound too, happiness was with us until there was water, but we drinked it staring at each other with those big red from cry and pain eyes, now there is no water, and no more sorrows.
We had a god too, but he forget about us, he closed the door and left us behind, then I turned to beast, and you still have been a human, so killed me and gave my meat to your bloody children.
Now I don’t know what miracle is, I don’t care about it, cause I am not in Eden.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Where the wind is flying, where the water is flowing, where the fire is burning you are still killing.
Don’t you see that wind is running away? That water is crying? Only fire in your soul is still happy cause it is burning our lives like grass or a flower.
You won’t stop would you? The game is more intresting if you are playing longer. But if you go forward and burn all on your way there would not stay anything that you could burn, and the fire will eat you…
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-

Lukortech - Sro 05 Sty, 2011 07:21

Tam gdzie demony, gdzie daibły piekielne
zostawiłem w tym miejscu me gorące serce.
Gdzie Woland swe plany okrune snuje
tam też diabeł łańcuchy kuje.
Dla mej potępionej duszy i dla Małgorzaty
mego wspaniałego, zerwanego kwiata.
Zabrano mi ją tuż sprzed mych oczu
diabelskimi sztuczkami omamiono me serce
a tam, gdzie szpital wariatów
czai się kat, trefniś morderca.
Każdy ma coś, na czym mu w życiu zależy,
każdy szuka i do czegoś dąży.
Ja znalazłem, ale zgubiłem
teraz nade mną ta klątwa ciąży.
Nie widzieć, nie całować, nie wielbić jej piękna,
nie móc i nie chcieć już jej odnaleźć.
Pogodzić się z losem i nie walczyć z tym diabłem,
jaki mi zabraż sprzed nosa ciebie!





Specjalnie dla tych, którzy chcieli po polsku ;P

Tłumaczenie niedługo po oryginle.

Lartarin - Czw 27 Sty, 2011 14:42

"Wczoraj wieczorem, w przypływie emocji, udałam się pośpiesznym krokiem w kierunku zamarzniętego ziemniaka zostawionego przy kominku nad lodówką. Bezkres emocji, emanujący z jego behawioralnych oczodołów, wprawił me sploty nerwowe w drgania bezwarunkowe. Ślad metafizycznej czułości, jaką mnie opatulił, na zawsze odbijać się będzie echem w żołądku moim. Jeno piękno podziwiałam, gdy paw do lotu się wzbił złocisty... "

Uwielbiam "połesje"... :lartarin: To taki empiryczny przekaz...
Pozdrowionka

Lukortech - Pią 28 Sty, 2011 09:04

Dziękuję bardzo za tą wspaniałą poezję, napiszę następny wiersz o takowej tematyce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group