Ogłoszenie 

Uwaga! To forum jest w trybie offline.
Wszelką pomoc uzyskasz pod adresem
forum.ultimateam.pl


Administracja Forum


Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Nhadala
Czw 19 Lip, 2012 10:08
The Legend of Zelda : Twilight Princess
Autor Wiadomość
4Garbi 




Preferowany:
RPG Maker XP

Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 8
Skąd: z wiiem.pl ,z gamer9
Wysłany: Pon 16 Sie, 2010 19:16
The Legend of Zelda : Twilight Princess
Co prawda akurat powyższa gra nie klasyfikuje się do RPG ,lecz ja Zeldę jako RPG traktuję od części na NES'a.

Gra wyszła na GameCube i na Wii.
Ja mam ją na wii i mogę powiedzieć że gra jest MEGA EPICKA.
Przejście głównego wątka + kilka zagadek pobocznych = 70 H
Przejście 100% = minimum(tak naprawdę to grubo więcej) 100 H
Co wy myślicie o Zeldzie?
________________________
Super Nintendo Fanboy!
 
 
radek02 



Preferowany:
RPG Maker VX

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 257
Skąd: klikasz ?
Wysłany: Wto 17 Sie, 2010 06:01
Cytat:
Co wy myślicie o Zeldzie?


nic . nie opisałeś gry , opisz ją "bardziej " wtedy coś pomyślimy .
________________________
2009-10-12 - dzień , od którego jestem uczestnikiem na polskiej scenie RPG Makera [/b]

Dołącz do grupy makerowiczów na nk ! http://nk.pl/#grupy/29610
 
 
 
4Garbi 




Preferowany:
RPG Maker XP

Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 8
Skąd: z wiiem.pl ,z gamer9
Wysłany: Wto 17 Sie, 2010 09:20
Nie wiedziałem iż jest to konieczne :/
Spoiler:


wiiem.pl (opis) napisał/a:
Twilight Princess jest kolejną częścią znanej i docenionej przez środowisko graczy serii The Legend of Zelda. Stworzona została przez Nintendo w latach osiemdziesiątych, odnosząc spory sukces. Od tego czasu powstało trzynaście części (razem z TP) i w produkcji jest następna. The Legend of Zelda: Twilight Princess wydano w czwartym kwartale 2006 roku, jako jeden z tzw. exclusive'ów na nową konsolę firmy - Wii. Zmiany w stosunku wersji z konsoli GameCube objęły tylko sterowanie i poprawę oprawy wizualnej.

Akcja gry dzieje się setki lat po wydarzeniach w Ocarina of Time. Po raz kolejny wcielamy się w postać Linka, by przemierzać Hyrule i stawiać czoła przygodom. Do dyspozycji oddano duży, bardzo zróżnicowany świat, który możemy badać postacią człowieka lub wilka. Zmienia to perspektywę gry i pozwala cieszyć się zabawą przez ponad 100 godzin. Twilight Princess jest pierwszą grą z serii, która dostała rangę T od ESRB (występują krew i przemoc), zaś PEGI oznaczenie 12+ (od 12 lat).



Wojnar - wiiem.pl (recenzja) napisał/a:
Seria Legend of Zelda jest z pewnością jedną z najbardziej utytułowanych w branży. Przemawia za tym fakt, że sprzedano do tej pory około 47 milionów egzemplarzy na całym świecie. Historia zaczyna się w roku 1986, kiedy to swoją premierę miała pierwsza Zelda na platformy Famicom/Nes. Po dwudziestu latach od tego przełomowego wydarzenia ukazał się kolejny tytuł - Twilight Princess, tym razem na najnowsze dziecko Nintendo - Wii oraz starszego już GameCuba.



Moja przygoda z Zeldą rozpoczęła się w 2001 roku na GameBoy'u oraz siódmą grą z serii, mianowicie Oracle of Ages. Zadaniem Linka (czyli głównego bohatera Zeldy) było uwolnić świat przed czarownicą Veran, która to uprowadziła strażniczkę czasu aby go kontrolować. Było fajnie, ale nie o niej mam pisać... Później sięgnąłem po wcześniejsze części (w tym legendarną Ocarina of Time), niestety już na emulatorach. Teraz czas wrócić do Hyrule i znowu ratować świat przed złymi mocami…

Tworzenie Twilight Princess przyznano jednemu z najbardziej utalentowanych i kreatywnych zespołów, który stworzył takie hity jak Mario, Donkey Kong oraz właśnie całą serię Zelda. Studio z całą pewnością nie miało łatwego zadania, nowa Zelda musiała trzymać poziom poprzedniczek, a przy tym dorównywać zaawansowaniu technicznemu dzisiejszych gier konsolowych. Po zaprezentowaniu pierwszych materiałów na targach E3 2005 i 2006 Twilight Princess zrobiła furorę, zgarniając przy tym kilka wyróżnień. Na początku miałem sporo wątpliwości czy słusznie, jednak zostały one rozwiane po pięciu minutach kontaktu z nową Zeldą. Trzydzieści godzin później, spędzonych na poznawaniu jej świata i przygód Linka, postanowiłem z czystą przyjemnością zrecenzować Twilight Princess...

Akcja dzieje się prawdopodobnie około sto lat po wydarzeniach w Ocarina of Time (czyli kultowej już części Zeldy znanej z Nintendo 64). Naszą przygodę Linkiem zaczynamy w małej wiosce Ordon pracując jako pomocnik na ranczo. Tutaj uczymy się podstawowych zasad panujących w grze, sterowania, pomagamy mieszkańcom i prowadzimy spokojny żywot, aż do momentu gdy Linka i dwoje mieszkańców wioski atakują potwory. Nasz bohater zostaje złapany i uwięziony w zamku Hyrule, gdzie spotyka Midnę, stworzenie, które będzie nam towarzyszyło w grze przez długi czas. Więcej szczegółów nie zdradzam, bo zdaję sobie sprawę, że mogę komuś popsuć zabawę ;-)



Grafika w Twilight Princess prezentuje się nieźle, jednak od razu zauważyć można, że nie jest to poziom najnowszych produkcji rodem z Xboxa 360 czy PS3. Powód jest prosty, mianowicie nową Zeldę przeniesiono z GameCuba, poprawiając tylko nieznacznie poziom grafki. Pomimo tego niektóre lokacje są tak genialnie wykonane, że często nie mogłem oderwać od nich oczu. Poziom szczegółów i dopracowania całego świata jest PERFEKCYJNY, dzięki czemu odwiedzając po raz kolejny którąś z lokacji zawsze odkryjemy coś nowego, o czym nie wiedzieliśmy wcześniej. Warto wspomnieć też o tym, że wszystko żyje swoim życiem – trawa poruszana przez wiatr, zwierzęta, ptaki, drzewa, czy przepięknie prezentujące się zbiorniki wodne. Wszystko to powoduje, że klimat Twilight Princess nie może być porównywany do żadnej innej gry tego typu, gdyż jest po prostu bezkonkurencyjny. Niestety czasem zdarzą się brzydsze tekstury, które potrafią trochę go popsuć...

Kolejnym atutem nowej Zeldy jest klimatyczna i nastrojowa muzyka, która po kilku godzinach grania wcale nie męczy ucha jak to bywa w innych grach. Warto dodać, że jest bardzo zróżnicowana i wchodząc w bardziej mroczne lokacje nieźle buduje nastrój. Niestety nic nie jest idealne - brakuje dialogów między postaciami, które zastąpiono przez okna z tekstem do przeczytania. Niestety nie zadowalają mnie sporadyczne dźwięki jak „hmm" czy piskliwe, niezrozumiałe wypowiedzi Midny, tym bardziej, że w dobie konsol nowej generacji, twórcy powinni zadbać o taki szczegół. W pewnym stopniu rekompensują nam to efekty dźwiękowe, wydobywające się z kontrolera, które momentami zaskakują i współgrają z resztą kapitalnie. No, ale nadal nie ma dialogów…



Jak już wcześniej wspomniałem poziom dopracowania świata jest perfekcyjny. Już na pierwszy rzut oka widać, że twórcy bardzo przyłożyli się do powierzonego im zadania, wykonując je z niebywałą precyzją. Zafundowano nam około 30-40 godzin głównej rozgrywki oraz masę misji pobocznych, dzięki czemu całość może dochodzić nawet do stu godzin! W dobie gier, w których "GAME OVER" pojawia się po kilku godzinach zabawy jest to wynik na pewno imponujący i z całą pewnością daje wzorowy przykład innym twórcom, których produkcje często posiadają masę błędów (próżno ich w nowej Zeldzie szukać).

Określenie gatunku nowej Zeldy to kłopot niemały. Z jednej strony są elementy RPG i łamigłówki, a z drugiej zręcznościowe i brutalne walki, dzięki czemu widać, że Twilight Princess jest grą bardzo różnorodną. Jej staranne wykonanie i mnogość możliwości rozgrywki powodują, że gracz nigdy nie będzie się czuł znużony.

Sterowanie jest stosunkowo proste i łatwo je opanować, jednak czasami potrafi być mocno irytujące. Przykładem może być jazda Eponą, (koniem Linka) którą momentami trudno opanować za pomocą Nunchuka. Po jakimś czasie można przyzwyczaić się do tego... Miałem także kłopot z walką mieczem, którego ruchy Pilotem Wii zostały dość dziwnie odwzorowane. Pomijając te drobne problemy, machanie kontrolerem wcale tak nie męczy i bardzo pozytywnie wpływa na zabawę. Przykładem może być tutaj łowienie ryb, na które „straciłem" na początku ponad godzinę.

Z czystym sumieniem przyznaję, że jest to jedna z lepszych gier, w które miałem okazję zagrać. Nie wpływają na to drobne problemy ze sterowaniem, brak dialogów czy przeciętna grafika, jednak gdyby te elementy zostały poprawione to nowa Zelda byłaby grą co najmniej dziesięciolecia. Nie sposób też omówić wszystkich możliwości zabawy, innowacyjnych rozwiązań czy pomysłów twórców, dlatego aby poczuć klimat należy po prostu siąść wygodnie przed telewizorem, włączyć Wii i włożyć krążek z Twilight Princess…
Grafika: 9/10
Sterowanie: 9/10
Grywalność: 10/10

Ocena: 10/10

________________________
Super Nintendo Fanboy!
 
 
flook 




Preferowany:
RPG Maker XP

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 76
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sro 01 Wrz, 2010 19:07
ja nigdy nie grałem w tą grę ale zapowiada sie na bardzo ciekawą szkoda że niema na PC ani na PS3 ;-(
________________________
Pamiętasz Simpson2010? TO JA!

mój nick w grze Uncharted 2 to:[PL]flook1 poziom:57 (VII)


http://miasteczka.tk/985/simpsonowo
http://grawbank.tk/57/simpson
-kliknij w te linki to tylko chwila można klikać 1 raz dziennie
 
 
 
4Garbi 




Preferowany:
RPG Maker XP

Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 8
Skąd: z wiiem.pl ,z gamer9
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2010 05:32
Problem w tym ,że to seria robiona przez Nintendo i na pewno nie wyjdzie na nic innego niż ich konsole.
Możesz kojarzyć różne Zeldy z : NES (Pegasus), SNES, Nintendo 64, Gamecube, Wii (ostatnie to moje)... Linka (główny bohater Zeldy) nie zabrakło również na przenośnych konsolach BIG N czyli Gameboy'e (GBA,GBC,GBM....) i na DS'a chyba też coś było (chyba TLoZ:WW). Jako że jestem młodym graczem nie mam wspomnień z tymi wcześniejszymi odsłonami ,ale gdy kupię sobie mego 3DS'a to napewno zagram w najlepszą grę świata (bo ma najwyższą średnią z ocen organizacji do oceniania gier (typu IGN itd.)) The Legend of Zelda: Ocarina of Time. Co prawda będzie to lekki remake ,bo nieco ulepszą grafikę i dodadzą dodatkowe poziomy ,ale nie mogą przecież totalnie zniszczyć takiego arcydzieła. Z resztą wieże im ,że dadzą radę.
________________________
Super Nintendo Fanboy!
 
 
Ness0 



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 18
Wysłany: Czw 17 Lis, 2011 11:25
Ja widziałem Twillight Princess na GC. Akurat mam GC, ale gdy spojrzałem na cenę to się zakrztusiłem.

Noo kurna, 200 zyli. Allegro [czesc]
 
 
 
4Garbi 




Preferowany:
RPG Maker XP

Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 8
Skąd: z wiiem.pl ,z gamer9
Wysłany: Czw 17 Lis, 2011 18:50
Wersja na GC chodzi po chorych cenach i trudno ją dostać.

Na Wii masz taniej i jest o wiele lepsza ;)

I poza tym za 200 zł można dostać już używane Wii :)
________________________
Super Nintendo Fanboy!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template Klam by Ayene