Ogłoszenie 

Uwaga! To forum jest w trybie offline.
Wszelką pomoc uzyskasz pod adresem
forum.ultimateam.pl


Administracja Forum


Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Nhadala
Czw 19 Lip, 2012 10:07
RPG system (nie 32!!)
Autor Wiadomość
Masta_Artista 




Preferowany:
RPG Maker VX

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 25
Skąd: Cytadela w Heleden
Wysłany: Sro 19 Sty, 2011 22:44
RPG system (nie 32!!)
Okay! Słuhajcie mnie. Potrzebuję waszego spojrzenia na zarys czegoś, co uroiło się w mojej czcigodnej "Łepetynie" z samego rana. W swoim życiu uśmierciłem, ożywiłem i rozegrałem miliardy anonimowych bohaterów w seriach Warhammer fantasy Role Play (2.0ver), Neuroshima, Monastyr, Warhammer 40k DH, Lord of the Rings Storytelling Ba! Nawet DnD. I tak sobie skromnie pomyślałem, że też mogę coś opatentować... a waszym zadaniem, jako ludzi obiektywnych będzie szczera ocena zarysu, który wam teraz przedstawię o! :


Dobra zaczynam. Jako czasy obrałem sobie niedaleką przyszłość. Świat padł pod wpływem pewnego (bagatela rządowego) eksperymentu, który jak można się łatwo domyślić nie wypalił. Zamiast pomóc zaszkodził, przeobrażając 3/5 ludzkości w bezrozumne (?) bestie, żyjące głównie dla 2 celów "zabić i zjeść". Stali się prymitywni i utracili resztki zdrowego rozumu. Jedna piąta zdrowego społeczeństwa zebrawszy się wybudowała w przeciągu 3 lat wielką konstrukcję, w której teraz siedzą. Mają tam domy mieszkalne, placówki edukacyjne, elektrownie, koszary i budynki administracji. Konstelacja składa się z pokrętnych korytarzy, rur, balkonów i szybów. Jednym słowem taki swoisty, zurbanizowany ekosystem. Ostatnia część, ta w okół której akcja będzie się toczyć to ludzie, którzy do "Azylu*" się nie dostali. Na zdezelowanych obszarach unosi się mgła, a wszędzie panują niskie temperatury. Do tego dochodzi odsetek naszych, ubogich umysłowo koneserów ludzkiego mięsa, więc zaokrąglając to do jednego, pełnego zdania : "Madmaxostalkerobioshockofalloutometro2033owy klimacik", z tym że nie jest splagiatowany (chyba?). Co sądzicie?
________________________
 
 
 
Poster27 




Preferowany:
RPG Maker VX

Pomógł: 22 razy
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 136
Skąd: że znowu
Wysłany: Wto 01 Lut, 2011 21:18
Moim zdaniem to za bardzo splagiatowane i ogólnie nieświeże. Za dużo zombie (tj. bezrozumni ludzie). Może być takie coś:
Eksperyment się nie udał. Garstka naukowców, przez promieniowanie (może być coś innego) zamienia się w zombie.Przez ugryzienie inni stają się też zombie, ale tylko w połowie i można ich uzdrowić.I powoli zombie opanowują coraz większe tereny. Naukowcy już opracowują antidotum, lecz na razie posługują się mniej efektywnym związkiem, który dopiero po 5 razie uśmierca (pół) zombie (prawdziwi zombie są nieśmiertelni). Nasz bohater jest wieśniakiem, ale w ramach tajnych wojskowych akcji został zaciągnięty do super nowoczesnego oddziału wojskowego. Musi przejść szkolenie, a dopiero potem wyrusza na misje. itp. ;P


Rozpisałem się, i możliwe, że trochę odbiegłem od twego konceptu, ale Pozdrawiam ;D
 
 
Masta_Artista 




Preferowany:
RPG Maker VX

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 25
Skąd: Cytadela w Heleden
Wysłany: Sro 02 Lut, 2011 22:03
A to podobno ja plagiatuję :roll:
________________________
 
 
 
Shlizer 




Preferowany:
RPG Maker XP

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 138
Skąd: /var/tmp
Wysłany: Sro 02 Lut, 2011 22:40
Re: RPG system (nie 32!!)
Masta_Artista napisał/a:
Zamiast pomóc zaszkodził, przeobrażając 3/5 ludzkości w bezrozumne (?) bestie, żyjące głównie dla 2 celów "zabić i zjeść".
Ja bym proponował, aby nie były to takie z kolei bezrozumne zombie.. dobrze, żeby te bestie zachowywały trochę poglądu jak żyć społecznie.. hm.. coś jak mutanty z 'Jestem legendą'.. chodzi o to, aby byli z pozoru bezrozumni, ale w rzeczywistości uczyli się i żyli jako prymitywne społeczeństwo.
To może być o tyle ciekawy motyw, że bohater uświadamiany przez całe swoje życie spędzone w ostatniej osadzie ludzkiej, po paru spotkaniach z tymi paskudztwami sam dochodził do tego wniosku. Ba.. można iść dalej i sprawić, aby bohater odkrył wielkie zagrożenie z ich strony (np. kopią tunel do metropolii albo coś w ten deseń). Problem może być taki, że nikt mu nie wierzy (bo to przecież 'bezrozumne zombie') i sam musi albo poradzić sobie z problemem, albo znaleźć dowód i dostarczyć go osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo lub władzy miasta.
Jak myślisz? =)
________________________
Aversum Framework Demo
Aktualnie pracuję nad NSO =p
 
 
Eleanor 




Ranga RM:
1 gra

Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 73
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob 07 Maj, 2011 11:59
Można jeszcze dodać, że garstka tych zombie to w 70% (i więcej) prawdziwi ludzie i trudno poznać, że nimi do końca nie są. Nasz bohater jest jednym z nich, ale ma tylko 0,01% odczynku zombiowego i stara się pomóc innym znowu być ludźmi, ale to okazuje się niemożliwe, bo zombie musieliby mieć dzieci z ludźmi a ludzie nie mają zamiaru mieć z nimi cokolwiek wspólnego.
Najgorszą karą w tym "Azylu" jest wyrzucenie z niego.
Pewnego dnia, gdy nasz bohater zakradł się bliżej, okazało się, że jakiś gostek i jego wspólniczka zostali wyrzuceni za popełnienie morderstwa. Zostają zaatakowani przez głupie zombie (których jest najmniej, bo jak kolega nade mną wspomniał większość może rozwijać się normalnie) i na odsiecz rusza nasz bohater (nazwijmy go chwilowo Kyle). Jest walka, mordercy dołączają do Kyle'a i zgadzają się im pomóc, ponieważ on opowiada im swój plan i opowiada o grupach zombie. I tak dalej, dużo zabijania, pod koniec można zrobić walkę z "bossem" zombie, który okaże się być... człowiekiem. I on będzie na początku mówił, że zombie są lepsi, ale wcale nie będzie złym charakterem i będzie chciał, aby zombie było dużo i zapraszał głównych bohaterów, aby dołączyli, ble ble ble, a po wygranej on wysyła hord zombie ale okazuje się, że ten człowiek miał jakieś sztuczne serce czy coś które te zombiaki napędzało, i one zdychają ale Kyle też i wszyscy którzy chociaż trochę byli zombie.
Aby łatwiej wam było zrozumieć, schemacik czy coś takiego:

Ludzie natomiast o niczym nie wiedząc żyją nadal w tym swoim azylu. Pomysł na drugą część może być taki, że po 100 latach ludzi było dużo i ci z małą ilością kasy musieli odejść bo azyl za mały i oni wyruszyli na szukanie miejsca. Znaleźli domy itp. na polach radioaktywnych i tam zamieszkali, a ponieważ byli tak napromieniowani zaczęli zmieniać się z biegiem wieeelu lat w mutanty.
________________________


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template Klam by Ayene