Ogłoszenie 

Uwaga! To forum jest w trybie offline.
Wszelką pomoc uzyskasz pod adresem
forum.ultimateam.pl


Administracja Forum


Poprzedni temat «» Następny temat
Księga Północy TOM I
Autor Wiadomość
RalofTemerczyk 




Preferowany:
RPG Maker VX

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 47
Skąd: Żary
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012 16:36
Księga Północy TOM I
KSIĘGA PÓŁNOCY TOM I
Pegi 14
Przemoc, Wulgarny Język, Hazard, Strach, Erotyka.



Prolog


Król właśnie czekał na generała Arvela.
Wreszcie przyszedł. Był to starszy rycerz w ciężkiej zbroi z hełmem. Miał bujne, siwe włosy i gęsty zarost. Wyszczerbiona klinga jego miecza świadczyła o wielu bitwach, w których uczestniczył. Zdjął hełm i uklęknął na lewe kolano.
- Wasza Wysokość. Przyprowadziliśmy Askavskiego Szpiega.
- Askavskiego Szpiega? Przyprowadźcie go tu - rzekł król i polecił elfom ze służby otworzyć drzwi.
One otwarły się z hukiem i skrzypieniem. Do sali tronowej weszło pięciu mężczyzn. Czterech zbrojnych ubranych tak samo jak Arvel i jeden Askavijczyk. Ów nieznajomy też miał zarost koloru młodej kory ( taka bowiem była moda w Askavii ) i ciemne, żywe oczy. Te oczy zawsze mogły wypatrzeć wszystko.
Żołnierze uklękli, lecz obcy ciągle stał.
- Imię - spytał król?
- Wilhelm Parx.
- No dobrze, wstańcie - polecił swym żołnierzom - a teraz... twoje ostatnie słowa?
- Szczerze? Gdybym został uniewinniony, nie wróciłbym do szpiegowania.
- Ech... kłamiesz.
- Niestety nie.
- Dlaczego miałbym wierzyć szpiegowi królestwa, z którym mamy wojnę? - król machnął ręką, a strażnicy szybko wyciągnęli halabardy.
- Teraz nawet nie chcę pracować dla Askavii. Zrobili mi coś, co na pewno zapamiętam.
- Słucham. Do egzekucji zostało ci kilka godzin.
- W kilka godzin nie da się tego opowiedzieć. Do tego zaschło mi w gardle.
- Hmm... niech będzie. Służba! Przynieść piwa! Rozkuć go. A ty, Parx, siadaj na krześle. Opowiesz mi teraz wszystko, co pamiętasz.
- No dobrze. A więc, królu Shadoverii, wysłuchaj tej oto historii. Początek będzie zaskakujący... a nawet kontrowersyjny. Lecz koniec znany.
- Gdy skończysz, zdecyduję: czy cię zabić, czy oszczędzić. A teraz, mów.
- No dobrze. Z tego co wiem, było to w lesie Harpex. Koniec 1499 roku. Wyruszyłem tam, by zdobyć dokumenty na temat obrony przed Askavijczykami. Odkryłem jednak coś innego. A to był największy błąd, jaki zrobiłem w życiu.

*

Wilhelm wyjął miecz i wskoczył na konia. W tym lesie pełno było niebezpieczeństw. Przed nim ukazała się głowa goblina nabita na pal. Oraz tabliczka z napisem "LUDZIE I POTWORY NIE MILE WIDZIANE". Napisana została w języku driad Harpex. "TAMADI EDD TAERDI NAE MIDENHAER".
Jednak szpieg zlekceważył znak. Ruszył tylko przed siebie, mijając trupy rycerzy z Shadoverii. Coś jednak kazało mu się zatrzymać. Usłyszał głosy.
- Mmm. Kolejny skarbek, co ignoruje znaki? Bohaterek? No to niech przyjdzie, a dam mu jeszcze większe wyzwanie...
Askavijczyk wiedział o co chodzi. Ona zaprosi go do łoża, a tam wyssie mu krew i da swoim siostrom-driadom, by służyła im do rytuałów. Jednak znał sposób na nie. W rękawie ukrył kawałek legendarnej skałki - mythrilu.
Głosy stawały się coraz silniejsze.
- Zakazany owoc jest tuż przed tobą.
I był. A raczej był to mały namiot. Teraz tylko schować miecz do siodła, kuszę przymocować do skór wilka... i mógł ruszać.
Wszedł do namiotu. Nie było tam nic obok posłania i nagiej driady. Teraz nadszedł czas na działanie.
Zaczęła go łapać za rękę, zaciągnęła go do posłania. Kiedy przytuliła się do niego, zaczęła wsuwać nogi pod niego, a dłonie oparła na jego barkach. Powoli nachyliła usta ku jego szyi, gdy nagle...
Wilhelm wstał i wyjął mythril. Driada ( przestraszona, nie wiedziała co zrobić ), siedziała na sianie.
Teraz szpieg złapał ją za gardło i przydusił do brzegu namiotu.
- Wiesz, co to jest? - spytał ją.
- My-my-mythril.
- Wiesz, jak działa na driady?
- Gdy my-my-mythril... dria-driada... umiera...
- Tak... a teraz mów. Gdzie znajduje się obóz Shadoverczyków?
- P-p-przy rze-rze-rzece.
- Dziękuję.
- Ja p-p-przep-p-p-rasza-am...
- Przeproś tych, których zamordowałaś. Ale teraz... czemu to robisz?
- Rytuały. Przywracają do życia inne driady. Odbywają się one w wielkim khalu...
- No dobrze... - postanowił się wygłupić - a jak się rodzicie? Ziemia was rodzi?
- Nie... to bajka... nie ma mężczyzn driad. Dwie driady odprawiają rytuały miłości...
Dość już! - skarcił się w duchu Wilhelm. Wyszedł z namiotu, jednak z uśmiechem... i ujrzał armię driad, ruszającą na niego.
Szybko wyjął miecz i ruszył do ataku. Płynnym ciosem przeciął pierś pierwszej z kobiet, a z niej wyleciała świeża, czerwona krew.
Następna zdecydowała się na atak dwoma sztyletami. Szpieg zablokował atak, kopnął driadę i dobił mieczem.
Ostatnia już zaatakowała go ciężkim toporem.
- Obraziłeś nasz ród, nędzny tamadi! - krzyknęła - byle żart... byle żart, by obudzić nienawiść plemienia driad!
Wilhelm uderzył mieczem, jednak Aerd ( tak się nazywała ta kobieta ) sparowała cios i zrobiła unik przed kolejnym atakiem. Szpieg odskoczył w lewo i uderzył driadę w plecy.
Teraz rozbudził jej gniew. Zamiast żywych, brązowych oczu były przekrwione i czerwone, pełne nienawiści. Klnęła w swoim języku i ruszyła naprzód. Zrobiła salto nad nim i przejechała ostrzem topora po jego brzuchu.
Szpieg gotów był przeprosić, jednak straciłby głowę. "Jakim ja jestem durniem" - pomyślał.
Ruszył na kobietę z krzykiem i wyprowadził brutalny cios, który pozbawił driadę popiersia. Wilhelm wbił szybko miecz w ziemię i wyszeptał:
- Tyle okrucieństwa... po byle informację...


*

- Obraziłeś ród driad... zamordowałeś wojowniczki z ich plemienia... po informację?
- Chyba ja tu miałem opowiadać. A poza tym już jestem przeklęty.
- Nieważne. Mów dalej.
- Kontynuowałem wędrówkę przez las. Starałem się unikać armii ludu driad. Wreszcie trafiłem na wasz obóz. Szybko przejąłem dokumenty... i uciekłem.
________________________
Żyjący projekt:
World of Horinhell
PLANY:
XAS ABS
Otwarty świat
Multum zadań pobocznych
Gra ukończona w 5%
 
 
master miller 




Preferowany:
RPG Maker VX

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 107
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012 17:15
Cytat:
Przemoc, Wulgarny Język, Hazard, Strach, Erotyka.


wszystko co zawiera opowiadanie nastoletniego nerda :P
________________________
<----- Kliknij
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template Klam by Ayene