Zamknięty przez: Ayene Pią 10 Gru, 2010 14:42 |
Kociak w Gimnazjum :) |
Autor |
Wiadomość |
R.I.P.
Preferowany:
Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 173 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 21:29
|
|
|
Kto z 3gimn.? i mieszka w Warszawie? |
|
|
|
Rave
Preferowany:
Pomógł: 12 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 348 Skąd: /dev/null
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 21:50
|
|
|
Hehe... To ja chyba byłem w tych 32%, bo mnie nie okocili ani w gimnazjum, ani w liceum... No, ale to ja mam szczęście do okrągłych liczb, więc...
...idę robić projekt. |
________________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, jest tylko brak umiejętności.
Używasz Windowsa 8? Jesteś łosiem.
Gość is the most intelligent person in the world. |
|
|
|
Ayene
Ranga RM:
Pomogła: 232 razy Dołączyła: 18 Wrz 2007 Posty: 2424
|
Wysłany: Sob 26 Cze, 2010 07:39
|
|
|
Przyglądając się temu, co się dzieje w gimnazjach i liceach, łapię się za głowę i powtarzam w kółko... za moich czasów tego nie było. I może stereotypowo słowa te przypisuje się "zgredom", ale prawda jest taka, że jeszcze kilka lat temu sytuacja w szkołach była naprawdę inna. Rysowanie kotów na głowie?! Co to za pomysł? W liceum przechodziło się coś takiego jak otrzęsiny, ale to była jedna może dwie konkurencje - tylko dla zabawy, a nie poniżenia. Nie miałam przyjemności chodzić do gimnazjum (i może lepiej), ale przecież to prawie to samo co 7, 8 klasa podstawówki i 1 liceum, więc uczniowie powinni zachowywać się co najmniej poważnie. Współczuję młodzieży i coraz bardziej zaczynam martwić się o swoje potencjalne potomstwo
Przepraszam za offtop. Może ja mogłabym coś doradzić - jeżeli ktoś nie ma ochoty na tego typu zabawy, to powinien kategorycznie odmówić rysowania sobie kotów na czole (?!) i ubraniach, a jeżeli ktoś ma do tego dystans, to niech podłoży rękę zamiast głowy. "Tradycji" stanie się zadość, a zabawa nie zamieni się w jakiś dziwny przejaw dominacji |
________________________
|
|
|
|
Sabikku
Nagrody:
Ranga RM:
Pomógł: 73 razy Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 428
|
Wysłany: Sob 26 Cze, 2010 09:21
|
|
|
W gimnazjach raczej rzadko tego typu rzeczy, częściej w szkołach średnich. U mnie zasada była prosta - sam sobie rysujesz, albo rysują ci starsi. Tyle, że jak rysowali starsi, to czasem nie były to wąsy tylko jakieś bazgroły a nawet męskie organy (szczególnie na twarzach dziewczyn), a że dyrekcja popiera całą zabawę (przez jeden dzień) to wszyscy ją znosili xd.
Nie no, ogólnie poproście kolegów/koleżanki żeby sami domalowali wam jakieś ładne wąsy, to wszystko. |
|
|
|
Yuharu
Dołączyła: 30 Maj 2010 Posty: 13 Skąd: Kraina Narkomanów xD
|
Wysłany: Sob 26 Cze, 2010 13:30
|
|
|
Ja sobie w gim. domalowałam na twarzy napis : Zal.pl i wszyscy myśleli ze ktoś mnie okocił i mnie zostawili a potem nie dalo się tego zmyć xD |
________________________ Hito wa mikake ni yorano mono.
~~~~~~~
|
|
|
|
radek02
Preferowany:
Pomógł: 13 razy Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 257 Skąd: klikasz ?
|
Wysłany: Sob 26 Cze, 2010 14:16
|
|
|
Mayuko, hehe , chyba tak postąpię . tylko mazakiem zmywalnym . Idę do I gimnazjum , i raczej mnie nie okocą , ponieważ mam kolegów z 3 klasy ( gimnazjum ,oczywiście ) . |
________________________ 2009-10-12 - dzień , od którego jestem uczestnikiem na polskiej scenie RPG Makera [/b]
Dołącz do grupy makerowiczów na nk ! http://nk.pl/#grupy/29610 |
|
|
|
Kable
Preferowany:
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 116 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 26 Cze, 2010 14:44
|
|
|
WTF O.o R.I.P nie wnikam co się tam u Ciebie w Gim dzieje ;p ale u mnie tak jak się chodziło, to nigdy nie było, Bijatyki owszem... Sporo Cwaniaków ;p ktoś w końcu nie wytrzyma no i bójką ;p. Ale fakt Faktem w pierwszy dzień szkoły a najlepiej pierwszy tydzień... trzeba pokazać, że nie jest się nikim. Jeżeli chcesz zabłysnąć w oczach cwaniaków... musisz cwaniaczka.. pyskować do nauczycieli ;p typowo młodzieńcza Fascynacja drugą osobą jeżeli ta sieje postrach -.- ( Kraina JPeńczyków ) ;P
i podstawowa zasada... to nie skarżyć, Matko Boska pod żadnym pozorem tego nie róbcie -.- bo wtedy z Piekła zmieni się w ... aż szkoda pisać...
Ja przetrwałem bez żadnych poniżeń ;p, jeżeli ktoś próbował poniżyć... to się odgrywałem ;p dzięki temu wiedzieli, że nie ma po co bo odda. Zawsze idą na pierwszy ogień osoby, które wyglądają jak naiwniacy ;p dlatego też najlepiej od razu pokazać by z Tobą nie zaczynali ;p a jeżeli nie potraficie to udawajcie ;p Nawet jak Dojdzie do bójki to lepiej walczyć i dostać w buśke ;p niż uciec i być pośmiewiskiem ;d
Ps. Żeby nie było To nie rady xD to głupoty nie stosować się do tego ;D |
|
|
|
Malian
Preferowany:
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 262 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 26 Cze, 2010 14:52
|
|
|
"Nie zmieniajcie się dla innych, bo oni was za to nie będą lubić."
Może w niektórych przypadkach wypali. Lecz ja się nie zmienię specjalnie dla nich. To byłby błąd, gigantyczny. Nie chciałbym ludzi oszukiwać, że jestem tym, kim nie jestem. |
________________________
|
|
|
|
|