Ogłoszenie 

Uwaga! To forum jest w trybie offline.
Wszelką pomoc uzyskasz pod adresem
forum.ultimateam.pl


Administracja Forum


Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Nhadala
Czw 19 Lip, 2012 11:18
Wypociny 'wielkiego' Słonia
Autor Wiadomość
Yaslon 




Preferowany:
RPG Maker 2003

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 33
Wysłany: Pią 05 Sie, 2011 17:58
Wypociny 'wielkiego' Słonia
Właśnie skończyłem czytać tomik poezji Bukowskiego i stwierdziłem, że spróbuję napisać coś własnego. Oczywiście w stanie, w którym mój idol pisał SWOJE wiersze. Marzę o dorównaniu jego poezji, może za kilkadziesiąt lat...

Ok, na początek dwa niby-wiersze, o tematyce dowolnej, wybrane właściwie losowo:

Nocą:
Zawsze zastanawiam się, czy zwierzęta śnią?
Czy, tak jak my, ludzie, wolą żyć baśnią?
Jeśli nie to chciałbym być jak one,
a nie, przez sny, łudzone,
że życie może być lepsze,
dla grubych – chudsze;
dla biednych – bogatsze;
dla cichych – głośniejsze;
dla znudzonych – ciekawsze;
ja, człowiek, mogę tylko pisać wiersze,
od znanych poetów – oczywiście gorsze,
to jednak mój sposób na ucieczkę,
jak większość – jakby w sny,
w których idę przez uliczkę,
szczęśliwy i radosny,
a potem budzę się,
i uświadamiam sobie, że tylko – śnię.
I wracam do prawdziwego,
i jakże podłego,
zwykłego bycia,
którego mam dość.
I znów czuję nicość,
pustkę życia,
na którym mi nie zależy,
pełnego:
żarcia;
picia;
mycia;
snucia marzeń,
i różnych życzeń,
które
nigdy
się
nie
spełnią,
nieważne
jak
bardzo
bym
chciał.


O poezji:
co oznacza słowo „wiersz”?
Czy jest to,
według słownika:
„sposób organizacji tekstu, polegający na powtarzaniu się w nim odcinków o takich samych właściwościach strukturalnych”
czy bezpośrednie przekazanie
uczuć
autora?
A co, kiedy autor nie ma uczuć,
albo wydaje mu się, że ich nie posiada?
Czy poeta musi trzymać się definicji,
narzuconej przez mądre głowy?
I kto, owe mądre głowy wyznacza?
A co, jeśli autor wiersza
nie chce
stosować się
DO. ZaSad!
InTerPunKCJI;
i ogulnej otrografii?
Czy to wciąż jest wiersz?
Według mnie te
mądre głowy
mają zbyt dużą władzę, skoro mogą ustalać, co jest dopuszczalne, a co nie.
Co jest wierszem,
a co nie...
Co jest prozą,
a co nie...
co jest dramatem,
a co nie...
Ja osobiście,
chociaż moje zdanie
nie
liczy
się
wcale
twierdzę (a kogo to obchodzi?!), iż
POETA
jest osobą, która sama sobie ustala jakich zasad przestrzega, a które ma w dupie (przepraszam)
według mnie to głupie,
że kilka osób decyduje o tym,
co można mówić, pisać
w co się można zabawić,
co można opisać...
Każdy człowiek powinien mieć dowolność
chociaż nie każdy chce
Każdy człowiek powinien mieć wolność
chociaż nie każdy zechce
opisać to, co czuje
w
danej
chwili...
 
 
Ayene 




Ranga RM:
4 gry

Pomogła: 232 razy
Dołączyła: 18 Wrz 2007
Posty: 2424
Wysłany: Pią 05 Sie, 2011 22:10
Oba utwory są - co tu dużo pisać - bardzo dobre. Nie lubię wierszy o niczym, jakiejś bezsensownej pisaniny o dennych przemyśleniach autora. Tutaj nie ma nic z bezsensu, wszystko jest twórczo logiczne i w większości odczucia moje są zbieżne. Podoba mi się ten fragment o dążeniu do 'lepszego życia'... chylę czoła, czekam na więcej :aww:
________________________


 
 
 
Yaslon 




Preferowany:
RPG Maker 2003

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 33
Wysłany: Pią 05 Sie, 2011 22:26
Nie wiem, na jakiej zasadzie oddzielasz 'denne przemyślenia autora' od wierszy sensownych, ale dzięki za pozytywny komentarz (co nie oznacza, że żądam tylko takich!). Muszę przyznać, że stylistycznie w większości wzorowałem się na poezji Bukowskiego, który w tej kategorii jest moim ideałem. W przeciwieństwie do niego dodałem jednak w kilku miejscach proste rymy, bo według mnie tak przyjemniej się czyta na głos, a to dla mnie jedyny sposób na właściwe czytanie poezji. Dla porównania jeden z moich ulubionych wierszy 'Hanka':
http://www.americanpoems....es-Bukowski/168 (polecam w wersji czytanej przez Toma Waitsa [do zobaczenia na youtube], bo akurat kto jak kto, ale on nadaje się do takiej poezji idealnie). Zawsze chciałem spróbować swoich sił w tym gatunku, teraz jednak pierwszy raz zdecydowałem się coś faktycznie wysmażyć. Przyznam, że miałem zabawę i teraz, kiedy zostałem przez samego siebie 'rozdziewiczony' pewnie wkrótce spróbuję swoich sił ponownie.
 
 
Yaslon 




Preferowany:
RPG Maker 2003

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 33
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011 18:56
Doublepost, wybaczcie.

Marzenie

Spadająca gwiazda ponoć spełnia życzenia.
Miłość, pieniądze, szczęście – to zwykle pragnienia,
Większość się oczywiście spełnia,
ale takie marzenie jakoś czas wypełnia.
Ja zawsze w takiej sytuacji myślę,
że moje życzenie również w niebo wyślę,
jednak brzmi ono zupełnie inaczej niż zwykle
(za nie pewnie znalazłbym się w piekle,
gdyby piekło gdzieś tam istniało)
chciałbym bowiem, żeby 7 trąb zagrało
by 7 pieczęci zerwanych zostało,
by tu 4 jeźdźców przyjechało
i zrobiło porządek...
Porządek z ludzkością
bowiem to jej nienawidzę,
z potworną łatwością
śmierć nas wszystkich widzę.
I chociaż to,
pragnienie,
życzenie,
łaknienie...
żądanie,
błaganie,
wołanie...
nigdy się nie spełni,
to chociaż napełni,
mój kielich
zwany po prostu
MARZENIEM

Modlitwa:
Ludzie dziękują Bogu za chleb,
bo go mają, w przeciwieństwie, do głodnych...
Ludzie dziękują Bogu za dom,
bo go mają, w przeciwieństwie, do bezdomnych...
Ludzie dziękują Bogu za pracę,
bo ją mają, w przeciwieństwie, do bezrobotnych...
Ludzie dziękują Bogu za rodzinę,
bo ją mają, w przeciwieństwie, do samotnych...
Co tydzień w Kościele się spotykają,
i wspólnie Bogu właśnie dziękują.
Skoro im się udało, nazywają go sprawiedliwym....
Skoro im się udało, nazywają go łaskawym...
Skoro im się udało, nazywają go miłościwym...
A co mają powiedzieć ci pozostali:
głodni,
bezdomni,
bezrobotni,
samotni,
oni mogą tylko Boga prosić,
jeśli się uda – będą Go chwalić
(swe życie ocalić
i dołączą do reszty)
jeśli się nie uda – będą Go przeklinać
(rzeczywistość zaklinać
choć wkrótce umrą)
Z tego właśnie powodu trzymam się od Boga z daleka,
bowiem nigdy nie wiem co mnie w życiu czeka,
a nie chcę być zdanym na łaskę jednej osoby,
i znam lepsze na pocieszenie się sposoby,
niż modlitwa...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | Template Klam by Ayene