Có? nie ?atwo jest stre?ci? co? co powstawa?o w Twojej g?owie na przestrzeni miesi?cy i ci?gle si? zmienia?o, jak i robi to nadal. Jednak skoro prosz? to raczej nie wypada odmawia?, a jak? przy tym zabaw? b?d? mie? pisz?c streszczenie, ostrzegam jednak, ?e jak to zawsze mam w zwyczaju pisz? w pierwszej osobie, wi?c nie zdziwcie si? jak wsz?dzie b?dzie taka, a nie inna osoba, no to zaczynamy ;)
„Ci??ko jest o sobie opowiada? po tylu latach, a nawet w granicy miesi?ca, wokó? mojej osoby, jak i historii ze mn? zwi?zanej potrafi? zaj?? diametralne zmiany.
Mam na imi? Riku i powo?uj?c si? na poprawne ju? drzewo genealogiczne jestem córk? Mishy i Kalich’a, kobiety ludzkiej i elfa. Z punktu widzenia Nowego Kontynentu taka sytuacja jest praktycznie nie mo?liwa i ju? dawno powinnam sko?czy? na inkwizycyjnym stosie. Tak si? jednak nie sta?o i mog?am rozwija? si? dalej.
By poj?? ca?? za?y?o?? mi?dzy osobami, które mia?y powi?zanie w moich narodzinach musia?abym cofn?? si? bardzo daleko i wiele wyt?umaczy? osob? w ogóle nie wtajemniczonym, a z racji, ?e moje s?owa mog? zosta? pos?yszane b?d? pochwycone przez osoby nieprzychylne nie wyjawi? swojego ma?ego seretu. Jednak zaskocz? was mówi?c/pisz?c, ?e jest rok 68 nie dawno obchodzi?am swoje kolejne ju? urodziny dnia 15 kwietnia i chod? wygl?d mam doros?ej ju? kobiety –dwudziesto paro letniej- to rok mego narodzenia wszystkiemu zaprzecza i pok?ada w w?tpliwo?? nauk?, wed?ug niego dnia dzisiejszego liczy?abym sobie 6 lat. Za ma?o jak na moje obecne do?wiadczenie.
Znacie ju? zatem jedn? z moich tajemnic, mo?emy zatem cofn?? si? do dnia, w którym wszystko si? pomiesza?o, a o którym wiem tak nie wiele. Mia?am zaledwie par? miesi?cy, kiedy zosta?am zabrana przez pewn? kobiet?, rodzicielka staj?c w mojej obronie po?wi?ci?a swe ?ycie, to j? w miar? usprawiedliwia w mych oczach. Zatem ?atwo si? domy?le?, ?e znam j? jedynie z opowiada? gawiedzi, która ma o niej jedno wyra?enie „kobieta lekkich obyczajów”.
Dzie? moich wspomnie? rozpocz?? si? wraz z wiekiem oko?o 14 lat. Nie pami?tam co do tego czasu robi?am, a wnikaj?c za bardzo w ten temat wywo?a?am gniew u swojego opiekuna, który wówczas przej?? nade mn? piecz?. Wychowa?am si? na Wichrowych Wzgórzach, teraz na to patrz?c ju? od pocz?tku nikt nie by? ze mn? szczery i oszukiwano mnie zatajaj?c ca?? przesz?o??, jak i pewne istotne fakty z mojego dzieci?stwa. Rol? mojego opiekuna, jak i osoby, któr? mog?am uwa?a? za ojca przej?? m??czyzna imieniem Daldarai, jak si? okaza?o z nim pono? moja rodzicielka wzi??a kiedy? ?lub, ale czy to by?o wa?ne skoro pocz??a mnie z kim? zupe?nie innym. Znów puszczam my?li zupe?nie na inny tor…
Cho? wszyscy uwa?aj? moje dzieci?stwo za istne pasmo nieszcz???, to ja mam zupe?nie inne na to spojrzenie. Mia?am wiele do nadrobienia i mo?na rzec, i? od samego pocz?tku ch?on??am wiedz? jak g?bka. Nie pami?taj?c, kto w rezultacie nauczy? mnie czyta? i pisa? przypisa?am t? zas?ug? mojemu opiekunowi. Zacz??am od ksi??ki kucharskiej, na magii prostej sko?czywszy. Wiele czasu sp?dza?am na podwórku i u rodziny. Maj?c wyrosn?? na przysz?ego maga, plany jednak si? inaczej potoczy?y i osoba, która wi?za?a ze mn? takie nadzieje zawiod?a si? na mnie s?ysz?c, ?e ??dza wiedzy skierowa?a mnie na medycyn?.
Sko?czywszy wiek 16 lat ruszy?am w ?wiat, chc?c si? dowiedzie? czego? wi?cej o sobie i o ?wiecie, który umkn?? mi tak szybko sprzed oczu, a o którym wiem tak niewiele. Od tamtej pory wszystko zacz??o burzy? si? jak domki z kart, a ja jakby to okre?li?a tak znana mi osoba sko?czy?am na samym dnie, do którego mnie doprowadzi?a ona sama, ale to ju? zupe?nie inna historia i opinie z ni? zwi?zane znane s? jedynie mnie i ku nieszcz??ciu zapewne niektórych z was nie zosta?y spisane w ?adnym dzienniku, chyba, ?e które? z was potrafi czyta? w my?lach. ;) ”
Pozdrawiam i mam nadzieje, ?e si? podoba?o.